Witam wszystkich odwiedzających internetowe strony Gór, którzy akurat tutaj zajrzeli. Po przeszło rocznej przerwie wracam z kontynuacją swojej rubryki 365 dni/rok, tym razem w trochę innej wersji i może nie zawsze o sprzęcie. Do końca 2013 „moje” pół strony drukowane w wydaniu papierowym ukazywało się regularnie w każdym numerze gór począwszy od 2001 roku. Może po tych dwunastu latach należałoby zakończyć prowadzenie działu, ale z drugiej strony wielokrotnie czy to w czasie dyżurów w schroniskach, czy w czasie prywatnych rozmów z czytelnikami Gór spotykałem się ze stwierdzeniem, że skoda, że nie ma, że miło się czytało, i że właśnie ten sprzęt (tu następowała demonstracja) został zakupiony po lekturze żółtej strony magazynu Góry podpisanej przeze mnie. No więc może, zobaczymy jak pójdzie.
Teraz właściwie końcem kwietnia skończyłem swój zimowy etat w TOPR i zapewne będę miał więcej czasu aby co jakiś czas zamieścić materiał o rzeczach, które zaciekawiły mnie lub zwróciły moją uwagę.
Zimą zapewne będzie coś więcej o narciarstwie, ale nie zjazdowym czy skialpiniźmie tylko o niszowym telemarkowym. Jestem jego fanem w tym roku udało mi się skończyć kurs instruktora telemarku po raz pierwszy organizowany u nas przez SITN, ale póki co zbliża się lato. Śniegu jeszcze w Tatrach sporo jak wczoraj zdążyłem zaobserwować, ale znika. Póki co ciężko przejść Doliną Chochołowską, gdyż miłośnicy krokusów podążają na Polanę, chociaż bliżej jest na Kalatówki tam też rosną w niemałych ilościach.
Czekam na pytania czy wiadomości: szuwarek@topr.pl
Copyright © 2014 by gorskieblogi