SKELETOOL ® CX.
To mały określany przez producenta jako kieszonkowy (pocket-size) tool, czyli niewielkich rozmiarów małe zwięzłe wielofunkcyjne „urządzonko” firmy LEATHERMAN. O innym modelu Charge ALz większą ilością funkcji pisałem na łamach Gór już jakiś czas temu i tamtego czasu jestem pod wrażeniem tych poręcznych urządzeń. Moje zainteresowanie kieszonkowym modelem Skeletool wynikło z potrzeby i jego braku w danej chwili. Otóż byłem zimą na naszym okresowym szkoleniu. W ratownictwie używamy właściwie bez wyjątków zakręcanych karabinków i właśnie jeden z takich moich udało mi się tak zakręcić, że po jakimś czasie nie można było go otworzyć. Wielu z moich kolegów posiadało przy swoich uprzężach składane noże zaczepione za pomocą karabinka. Nikt jednak nie miał małych szczypiec (kombinerek), pomyślałem sobie wtedy o swoim Leathermanie, który pozostał w schronisku ale zaraz zaświtał mi pomysł, że taka zubożona wersja czyli nóż i kombinerki byłaby najwłaściwsza a wagowo niewiele cięższa od klasycznego noża. Po powrocie do domu znalazłem na stronach www.militaria.pl właśnie taką wersję, wzbogaconą o śrubokręt. Po jakimś czasie kurier przywiózł mi małą przesyłkę.
Nerwowo rozpakowałem i zachwyciłem się wyglądem, kształtem, zwartą konstrukcją. Od razu zauważyłem wytrawiony symbol stali na ostrzu noża -154CM. To znakomita jakość stali zastosowana do wykonania klingi, właściwie cały czas ostre ostrze ale z drugiej strony należy się przyłożyć w czasie ostrzenia. To jeden z najnowszych modeli tej firmy, Skeletool w tej wersji został uznany przez magazyn National Geographic Adventure sprzętem roku 2008 (2008 Gear of the Year).
Złożony ma 10,5 cm długości i waży 140 gram. Posiada zatrzaskowy uchwyt - karabinek pozwalający na wpięcie do szpejarki w uprzęży. Ostrze noża możemy otworzyć jednym palcem, prawym kciukiem. Sprawdzałem czy osoby leworęczne też mogą wykorzystać w tym celu jeden palec, mnie to po paru próbach udało ale używałem wskazującego palca lewej dłoni. Jestem przekonany, że leworęczni bez najmniejszych problemów dadzą radę. Oglądając Skeletoola zwróciłem uwagę na śrubokręt, patrzę wystaje krzyżakowy, pomyślałem, że obrócę końcówkę na płaską – wyciągam i widzę też krzyżakowy tyle, że NO1. Pierwsza myśl-niemożliwe aby były dwa krzyżaki bez płaskiego ale gdzie płaska końcówka? Po sekundzie w drugiej rękojeści znajduję dwustronną końcówkę płaskiego śrubokrętu. Czyli mamy do dyspozycji cztery śrubokręty! Końcówki zabezpieczone są małą blokującą je dźwignią. Warto wspomnieć, że Leatherman posiada w swojej ofercie adapter-przedłużacz umożliwiający wydłużenie zasięgu wkrętaka, co umożliwia użycie go w trudno dostępnych miejscach. Do przejściówki długości 8,25 cm pasują normalne bity ale również istnieje cała gama dwustronnych płaskich bitów pasujących do gniazd Skeletoola, to zestaw Bit Kid.
Całość wykonana została ze stali nierdzewnej a rączki kombinerek zostały pokryte twardą czarną powłoką wolframową DLC. W wersji CX zastosowano jak wspomniałem bardzo dobrą stal 154CM do wykonania ostrza, na uwagę zasługuje grubość samej klingi to 3mm czyli masywny nóż. Druga rękojeść toola usztywniona została wkładką z włókna węglowego. Używanie kombinerek dzięki krzywiźnie rękojeści jest bardzo wygodne, pewnie siedzą w dłoni. Całość wygląda lekko i tak jakoś delikatnie ale to naprawdę pancerne ustrojstwo. Posiada 25 lat gwarancji!!!Pamiętam, że jakiejś zimy używałem Leathermana do skracania szyn kramera na stosowną długość w celu unieruchamiania kończyn uszkodzonych, nie widziałem śladów zużycia materiału na przecinaku, gdy w tym samym czasie inne kombinerki odmówiły posłuszeństwa.
To karabinkowe zapięcie umożliwia pewne i wygodne noszenie toola nie trzeba posiadać kabury oprócz tego Skeletool został wyposażony w sprężysty klips, który umożliwia przypięcie go do paska, kieszeni czy pasa biodrowego w plecaku. Ten klips jest oczywiście demontowalny. Wypadałoby zwrócić uwagę na jeszcze jedną bardzo istotną rzecz, która ma wpływ na bezpieczeństwo chodzi o mechanizm domykający klingę i zabezpieczający z kolei przed przypadkowym otwarciem ostrza.
Jednej rzeczy brak mi w tych toolach mianowicie korkociągu, jedyną pociechą może być to, że coraz więcej można spotkać win zakręcanych, co nie oznacza, że są gorszego sortu. Ale gdyby każdy Leatherman posiadał korkociąg, to uważam, że Tim Leatherman powinien uzyskać nominację do nagrody Nobla! Szkoda, że nie będę mógł uzyskać wygrawerowanego autografu Tima na moich toolach!
Dystrybutor: www.militaria.pl
Copyright © 2014 by gorskieblogi